przez dwiczkod » Pn sie 21, 2017 6:35 pm
1. Nie obwiniaj dziecka, jeśli ma trudności (takie czy inne) w szkole. Ono tam chodzi po to, żeby się dopiero uczyć i powinno na to mieć odpowiednią, do jego możliwości i potrzeb, ilość czasu. To nic, że inni umieją już, na przykład głoskować, a twoje dziecko nie – może musi więcej poćwiczyć lub mieć więcej czasu na zrozumienie problemu.
2. Znajdź czas na słuchanie opowieści o szkole – nie tylko o nauce. Rodzic pytając: „co było w szkole?” najczęściej oczekuje opowieści o tym, czego się dziecko uczyło, a dziecko czuje potrzebę mówienia o tym, że koleżanka miała nowy piórnik, a kolega zrzucił kwiatka i co pani na to powiedziała, i że na przerwie chłopcy skakali ze schodów, a woźna na nich krzyczała. Możliwość swobodnego opowiedzenia o wszystkim, nawet tym, co dla dorosłych nieważne, jest bardzo istotna dla malucha, bo pozwala uporządkować myśli. Jeśli dziecka wysłuchamy, czuje się ważne i szanowane, a odreagowanie tego, co się wydarzyło (poprzez śmiech, płacz, opowieść), pozwala mu skupić się na innych sprawach.